Jeśli prowadzisz media społecznościowe dla swojego biznesu, marki osobistej lub klienta, istnieją spore szanse, że doszły Cię słuchy o technikach oszukania algorytmów mediów społecznościowych. “Najlepsza pora to godzina X”, “najważniejsze są multimedia”, lub “zamieść link w komentarzu” to tylko część sposobów na podniesienie zasięgów, z którymi spotykam się jako specjalista social media. W tym wpisie nie będę wchodził w szczegóły każdej z metod, ponieważ większość z nich to jedynie domysły, które nie mają potwierdzenia w statystykach oraz które personalnie udało mi się zdyskredytować podczas prób na dziesiątkach profili. Zamiast tego, zwrócę Twoją uwagę na reakcje internautów, którzy bombardowani są treściami w sieci, a następnie wyjaśnię, jak do nich dotrzeć.
Od ślepoty banerowej do contentowej
Internet sporo przeszedł od czasów pierwszej reklamy banerowej (1994 rok). W tym okresie osoby surfujące po sieci zagłębiały się w większość treści, na które trafiały. Z czasem ich klikalność zaczęła spadać, ponieważ internauci nauczyli się rozpoznawać treści wartościowe. Reakcją na spadający CTR (współczynnik klikalności) były coraz bardziej wyrafinowane lub uciążliwe reklamy, co oczywiście jedynie podniosło umiejętność szybkiej oceny materiałów w sieci. W efekcie średni CTR reklam banerowych spadł poniżej 1% i zaczęto mówić o ślepocie banerowej. Zbliżoną analogię w content marketingu nazywa się ślepotą contentową, czyli content blindness.
Nie istnieje jedna metoda, która pozwoli Ci oszukać mechanizm obronny internautów. Jest za to kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę przy dobieraniu strategii contentowej. Ja skupię się na tych, które dotyczą głównie mediów społecznościowych, ale większość z nich znajdzie przełożenie także na innych kanałach dotarcia do Twoich odbiorców.
Poznaj swoją grupę odbiorców, aby tworzyć lepsze treści.
To będzie wymagało kroku w tył i być może modyfikacji taktyki, ale uwierz mi, warto. Nie mam na myśli tutaj tylko surowych statystyk demograficznych, ale preferencje i problemy Twoich odbiorców. Zastanów się, co łączy osoby obserwujące Twój profil. Dzięki temu łatwiej podejmiesz decyzję, o czym pisać, jakich formatów używać, a nawet, w jaki sposób zwracać się do adresata. Poza zwiększeniem reaktywności na treści, nawiążesz również bliższą relację z odbiorcami.
Eksperymentuj z formatami multimediów i nie upiększaj ich nadzwyczaj.
Zdjęcie, grafika, gif, karuzela, czy wideo – co wybrać? Istnieje tak wiele składowych wpływających na odbiór Twojego posta, że jednoznaczna odpowiedź byłaby nieprofesjonalna. Pewne jest to, że w Internecie obecnie panuje trend naturalności, spontaniczności i bezpośredniej komunikacji. Przez długie lata media społecznościowe promowały wyretuszowane fotografie, profesjonalnie zrealizowane nagrania i splendor. Warto mieć to na uwadze robiąc następne zdjęcie swoim produktom czy nagrywając wideo na temat oferty Twojej firmy.
Nie próbuj sprzedawać w każdym komunikacie.
Wcześniej wspomniana ślepota banerowa wykształciła się w efekcie częstych i natrętnych sprzedażowych komunikatów. Dlatego, jeśli zbyt często proponujesz swoje produkty lub usługi, internauci mogą zacząć ignorować Twoje treści. Staraj się adresować problemy odbiorcy, dbać o relację z nim i tworzyć wartościowe dla niego materiały.
Rób to inaczej niż wszyscy.
Ostatnio moją uwagę przykuła nietypowa reklama gry mobilnej, a jeszcze bardziej fakt, że w komentarzach dominowały komentarze chwalące oryginalność materiału promocyjnego. Wielu komentujących deklarowało, że pobiorą grę w geście wdzięczności za unikalną kreację reklamową. Zobaczcie sami.
Warto zaznaczyć, że nie każdy profil może pozwolić sobie na tak lekką komunikację, ale ten przykład obrazuje, jak złamanie ogólnie przyjętych reguł może okazać się owocne.
Przeanalizuj swój content w mediach społecznościowych w poszukiwaniu zależności i podobieństw między postami. Być może Twoi odbiorcy przyzwyczaili się do infografik i w ułamku sekundy po zauważeniu jednej z nich kontynuują przeglądanie treści? Nie bój się przełamywać schematów i naginać ogólnie przyjętych zasad.
Utrzymywanie wysokiego zasięgu treści w mediach społecznościowych jest trudne, ponieważ oprócz kreatywności wymaga ciągłej analizy statystyk, a także dbania o relację z odbiorcami. Natomiast odpowiedni dobór przekazywanych informacji, formatów, a także unikanie schematów pozwoli dotrzeć do prawdziwie zainteresowanych odbiorców.
Źródło informacji o CTR:
https://www.smartinsights.com/internet-advertising/internet-advertising-analytics/display-advertising-clickthrough-rates/