[:pl]Promocja regionów to nadal temat wielu kontrowersji – czy marketing miastom i regionom na pewno jest potrzebny? Kto i w jaki sposób powinien budować i realizować strategię? Czy da się zbudować spójną promocję dla regionu, który ma zróżnicowane grupy ludności, historię, atrakcje? Czy lepiej go podzielić, tworząc małe pod-regiony? Jak zadbać o współpracę i uchronić się przed niszczącą i często niepotrzebną rywalizację?
Na te wszystkie pytania starała się odpowiedzieć Magdalena Gryn, w swoim artykule „Regiony w ofensywie”. Widać w nim jak silne są związki historyczne i kulturowe wewnątrz poszczególnych regionów. Niezależnie od tego, czy dane grupy łączy, czy też dzieli podział administracyjny, współpracują ze sobą, łącząc się w ponadregionalne grupy, bądź rywalizują w ramach tego samego województwa.
Eksperci są zgodni – tworząc strategię, nie wolno w żadnym stopniu pominąć mieszkańców regionu – to oni są podstawą sukcesu, bądź porażki kampanii promocyjnej. Mówi o tym Łukasz Wilczyński, PR Director Planet PR, wskazując, że „Nie ma nic gorszego, jak niezadowoleni mieszkańcy, którzy mówią przyjezdnym: U nas nie ma nic ciekawego”
Barbara Labudda z Grupy Eskadra i Agata Brodzka-Kostrzewska z agencji Pleon także podkreślają, że brak akceptacji strategii promocji przez mieszkańców, bądź brak jej zrozumienia przez nich, skazuje wszystkie pomysły na porażkę, szczególnie w długim okresie. Czytając Promocję miast i regionów warto zwrócić uwagę także na inny zamieszczony tam tekst (Odejść od konwencji), mówiący o skutecznym doborze i wykorzystaniu potencjalnych kanałów promocji regionu.[:en]
Promocja regionów to nadal temat wielu kontrowersji – czy marketing miastom i regionom na pewno jest potrzebny? Kto i w jaki sposób powinien budować i realizować strategię? Czy da się zbudować spójną promocję dla regionu, który ma zróżnicowane grupy ludności, historię, atrakcje? Czy lepiej go podzielić, tworząc małe pod-regiony? Jak zadbać o współpracę i uchronić się przed niszczącą i często niepotrzebną rywalizację?
Na te wszystkie pytania starała się odpowiedzieć Magdalena Gryn, w swoim artykule „Regiony w ofensywie”. Widać w nim jak silne są związki historyczne i kulturowe wewnątrz poszczególnych regionów. Niezależnie od tego, czy dane grupy łączy, czy też dzieli podział administracyjny, współpracują ze sobą, łącząc się w ponadregionalne grupy, bądź rywalizują w ramach tego samego województwa.
Eksperci są zgodni – tworząc strategię, nie wolno w żadnym stopniu pominąć mieszkańców regionu – to oni są podstawą sukcesu, bądź porażki kampanii promocyjnej. Mówi o tym Łukasz Wilczyński, PR Director Planet PR, wskazując, że „Nie ma nic gorszego, jak niezadowoleni mieszkańcy, którzy mówią przyjezdnym: U nas nie ma nic ciekawego”
Barbara Labudda z Grupy Eskadra i Agata Brodzka-Kostrzewska z agencji Pleon także podkreślają, że brak akceptacji strategii promocji przez mieszkańców, bądź brak jej zrozumienia przez nich, skazuje wszystkie pomysły na porażkę, szczególnie w długim okresie. Czytając Promocję miast i regionów warto zwrócić uwagę także na inny zamieszczony tam tekst (Odejść od konwencji), mówiący o skutecznym doborze i wykorzystaniu potencjalnych kanałów promocji regionu.
[:]